"Uwierz w Mikołaja" Magdalena Witkiewicz
Witajcie w Nowym Roku☺ Co prawda już po świętach, ale ja sięgnęłam po książkę "Uwierz w Mikołaja" Magdaleny Witkiewicz. W natłoku spraw i przedświątecznej gonitwie niestety nie udało mi się.
Dlatego też postanowiłam teraz ją przeczytać. Może też dlatego, że autorka jest jedną z moich ulubionych,
ale również chciałabym jak najdłużej zatrzymać ten magiczny czas...
Agnieszka młoda studentka, kocha święta i zawsze spędza je z ukochaną babcią Helenką. Jednak tym razem starsza pani niespodziewanie próbuje zmienić plany wnuczce, mimo wszystko dziewczyna jedzie
do domu babci położonego w w samym środku lasu. Śnieżyca sprawia, że zostaje odcięta od świata
i niespodziewanie z szopy wychodzi Święty Mikołaj,
Kolejni bohaterowie to mała, a za razem mądra i rezolutna Zosia oraz jej mama Ania, która mocno została doświadczona przez los. Robert - policjant i "superbohater", który zawsze pojawia się przy nich
w najbardziej odpowiednim momencie.
Następni bohaterowie to Krystyna, właścicielka domu opieki "Happy End" oraz niesamowici pensjonariusze,
a także jej mąż Adam. Małżeństwo, które w codziennym natłoku obowiązków i pędzie życia zgubiło to,
co najważniejsze, czyli miłość, uczucia i rodzinę.
Jak już na pewno wywnioskowaliście, bohaterów jest naprawdę sporo, a także ich historii.
Pomimo wielu wątków wszystko łączy się w całość i jest bardzo spójne.
Czuć przedświąteczny klimat, magię białych świat, których tym razem mi brakowało.
Czy pamiętacie kiedy ostatni raz spędziliście czas tylko we dwoje, z najbliższą osobą?
Bez zbędnej otoczki, telefonów i pokazywania siebie w tym wirtualnym świecie.
Nie pod publikę, ale tak na prawdę tylko ty i on lub ona w magicznym i Waszym miejscu...
Życzę Wam jak najwięcej takich chwil, prawdziwych, pełnych pozytywnych uczuć.
Zamkniętych dla innych, a zarezerwowanych tylko dla Was. Zobaczycie, że będzie to trafiona inwestycja.
W książce znajdziecie radiowe wprowadzenie z mnóstwem ciekawostek, wiele mądrych myśli
i humorystycznych dialogów.
Czytając tę opowieść stałam się naocznym świadkiem wydarzeń.
Bardzo szybko przeniosłam się na Kaszuby.
Autorka wie, jak zabrać czytelnika w niezwykłą podróż i za to ją uwielbiam.
Gorąco Was zachęcam - sięgnijcie po tę książkę. Naprawdę warto!
☆☆☆☆☆☆☆☆☆
Jaki smak ma ta książka? Dla mnie to ciepłe i pachnące pierogi z kapustą i grzybami.
Myślę, że przepis tym razem będzie zbędny;-)





Komentarze
Prześlij komentarz