"Później" - Stephen King
Stephena Kinga chyba nikomu przedstawiać nie trzeba. Autor tworzy książki, które znane są na całym świecie.
Na początku sierpnia miałam okazję przeczytać książkę mistrza grozy pt. "Później". Generalnie nie lubię horrorów. I to w sumie jedyny gatunek, którego nie dotykam. Nie lubię się bać. Tak po prostu.
Tytuł: Później
Autor: Stephen King
Wydawnictwo: Albatros.
Gatunek: Horror
Ilość stron: ok. 384.
Co mnie jednak skłoniło, że postanowiłam sięgnąć po Kinga?
Przede wszystkim styl autora - określany jako mistrzowski. Jedyny w swoim rodzaju.
Przyznam, że to prawda. Dobór słów to prawdziwa uczta dla czytelnika.
A po drugie, słyszałam że ta historia wcale nie jest taka przerażająca.
I nie ukrywam, że chciałam odhaczyć na swojej liście: <> horror - przeczytane.
Czy bałam się tej historii? Nie, ale czasami czułam nieprzyjemny dreszczyk na plecach.
Nawiązując do samej fabuły. Zamysł jak najbardziej ciekawy. Poznajemy młodego chłopca, dziecko, które widzi zmarłych. Nie tylko widzi, ale też rozmawia z nimi. Następnie stopniowo przechodzimy przez okres dojrzewania, aby wreszcie dotknąć dorosłości bohatera. Autor powoli wprowadza nas w życie codzienne Jamiego. Widzimy problemy, które dotykają jego rodzinę. Dowiadujemy się w jaki sposób ów "widzenie" się zaczęło. Każde ze spotkań miało pośredni lub bezpośredni wypływ na bohatera. Jedne były całkiem normalne, natomiast inne przypominały koszmar.Dar a może przekleństwo?
O co tak właściwie chodzi z tym "Później"?
Na te pytania musicie odpowiedzieć sobie sami. Najlepiej czytając tę książkę ;-)
Mam wrażenie, że zakończenie pozostało otwarte. I sama nie wiem czy można spodziewać się kontynuacji...
Ogólnie lekturę oceniam dobrze. Co prawda, nie mam porównania względem innych w tym gatunku. Jednak jestem zadowolona. Historia jakoś mocno mnie nie porwała, ale jak wspominałam na początku, styl pisarski robił duuużą robotę. Co tu dużo pisać. Chciało się ten tekst czytać.
Jestem przekonana, że jeszcze sięgnę po książki Kinga.



Komentarze
Prześlij komentarz